VERBUM DOMINI, n.29-37.

Kolejny podrozdział Verbum Domini jest zatytułowany Hermeneutyka Pisma świętego w Kościele.

Dlatego dla większego zrozumienia tekstów należy sięgnąć do wyjaśnienia terminu hermeneutyka biblijna i przybliżyć metodologię biblijną. Informację poniższe zebrano na podstawie H. Langkammer, Mały słownik biblijny, Wyd. Św. Antoniego, Wrocław 2006 (kolejne wydanie słownika jest w przygotowaniu).

Hermeneutyka biblijna – zajmuje się badaniem i uściślaniem zasad i reguł stosowanych w egzegezie. Nie jest egzegezą. Hermeneutyka biblijna wyjaśnia w jakim sensie i znaczeniu Pismo św. jest słowem Bożym i zawiera Objawienia Boże. Powinna pomagać w zrozumieniu jak Bóg historycznie przemawiał do ludzi w ich języku i jak ludzie rozumieli słowo Boże w wierze i tę wiarę przepowiadali.

Reguły wskazywane przez Dei verbum:

1. Uwzględnianie rodzajów literackich

2. Zbadanie zwłaszcza tych okoliczności powstania tekstów Pisma św., które pomagają uściślić ich sens, znaczenie i myśl teologiczną

3. Dokładne zbadanie środowiska pozabiblijnego w czasach powstania tekstu.

Hermeneutyka biblijna ma pomagać w uaktualnieniu słowa Bożego dla każdej generacji i prowadzić do jego realizacji w życiu chrześcijańskim.

Metody w biblistyce – określony sposób postępowania badawczego celem poprawnego zrozumienia danego tekstu i wydobycia należytego sensu, tkwiącego w nim i zamierzonego przez autora.

Najważniejsze metody biblijne:

– krytyka (historyczno-) literacka – bada najpierw tekst pod względem jedności literackiej. Sięga samych źródeł powstania tekstu, a mniej śledzi etapy rozwoju dzieła, gdy nie jest ono jednolite;

– metoda rodzajów literackich – nie określa tylko danego rodzaju czy gatunku dzieła, ale śledzi wymowę rodzaju, określając, co autor przez taką formę treściową zamierzał powiedzieć (inna będzie prawda historyczna bajki, a inna dekretu czy spisu naczyń);

– metoda historii tradycji – bada wszystko to, co tworzono i przekazywano ustnie, nim zostało napisane, a nadto dzieje mniejszych różnych jednostek literackich, nim weszły w skład większego dzieła;

– metoda historii formy – odkrywa mniejsze jednostki (formy) w zamkniętym dziele, pytając równocześnie o ich Sitz im leben (dosł: siedzisko w życiu) genezę ich powstania i zastosowania w kulcie, świątyni, synagodze;

– metoda historii redakcji – dotyczy głównie ostatniej fazy redakcyjnej dzieła z wszelkimi możliwymi jej elementami (autor, sposób wykorzystania istniejącego materiału, plan i struktura dzieła, intencje i wykorzystane w tym celu środki literackie, językowe, teologiczne, psychologiczne itp., bezpośredni i dalsi adresaci dzieła);

– metoda lingwistyczna – dzielą dzieło na jednostki większe lub mniejsze. Ustala się strukturę tekstu, która pozwala na dalsze zabiegi, a są nimi:

= analiza syntaktyczna – dotyczy ona wzajemnego stosunku środków lub części mowy w danym tekście (zdaniu, pieśni, perykopie) oraz reguł ich scalania;

= analiza semantyczna – odkrywa znaczenie poszczególnych znaków, czyli słów i zdań, splotu zdań, bloków literackich;

= analiza pragmatyczna – korzystając z poprzednich wyników, stawia pytanie o funkcję dynamiczną tekstu, co autor chciał przekazać czytelnikowi, na ile tekst jest dla odbiorcy komunikatywny.

Ojciec Święty zwraca uwagę w adhortacji apostolskiej (n.29) na podstawowe kryterium hermeneutyki biblijnej: „właściwym miejscem interpretacji Biblii jest życie Kościoła”. „Dlatego również interpretacja Pisma świętego wymaga od egzegetów wczuwania się w pełni w życie i wiarę wspólnoty wierzącej ich czasów. W konsekwencji, ponieważ ‘Pismo święte powinno być odczytywane i objaśniane w tym samym duchu, w którym zostało spisane’, trzeba, żeby egzegeci, teologowie i cały lud Boży, traktowali je zgodnie z tym, czym jest naprawdę – jako Słowo Boże, które się nam objawia za pośrednictwem ludzkich słów.” Papież przypomina słowa św. Hieronima: „nie możemy nigdy sami czytać Pisma świętego. Spotykamy zbyt wiele zamkniętych drzwi i łatwo błądzimy.”. Dlatego czytając Pismo święte nie powinniśmy tylko koncentrować się na strukturze tekstów i jego formach, wtedy interpretacja nie byłaby pełna. Potrzeba wiary, a wiara pomaga nam lepiej zrozumieć Pismo święte. Następuje tu niejako wzajemna wymiana i korzyść dla czytających – „w miarę jak umacnia się życie Duchem Świętym czytelnika tekstów natchnionych, pogłębia się też zrozumienie rzeczywistości, o której mówią te teksty”.

Papież przypomniał wkład w rozwój prac nad egzegezą biblijną i wyraził wdzięczność teologom i egzegetom, jak również członkom Papieskiej Komisji Biblijnej za pracę ostatnich lat, że „doszło do pogłębienia studiów słowa Bożego w Kościele w ostatnich dziesięcioleciach” (n.31). Potrzeba dalszej współpracy i badań: „Od owocnej bowiem relacji między egzegezą i teologii zależy w znacznym topieniu duszpasterska skuteczność działalności Kościoła oraz życia duchowego wiernych” (n.31). „W słowie biblijnym Bóg idzie do nas, a my do Niego, i dlatego (trzeba) uczyć się zgłębiać tajniki języka, rozumieć jego strukturę i zastosowania.” (n.32)

W następnych punktach został przypomniany wkład poprzedników i dokumenty wcześniejsze wydane przez papieża Leona XIII – Providentissimus Deus z 1893 r. oraz Piusa XII – Divino afflante Spiritu z 1943 r. „Obydwa dokumenty odrzucają rozłam między tym, co ludzkie, i tym, co Boże, miedzy badaniami naukowymi i spojrzeniem wiary, między sensem dosłownym i sensem duchowym” (n.33). Potwierdzeniem tego jest dokument Papieskiej Komisji Biblijnej z 1993 r., który podkreśla: „W swojej pracy interpretacyjnej egzegeci katoliccy nie powinni nigdy zapominać, że tym ,co interpretują, jest słowo Boże.” (n.33)

Papież przypomina ustalone przez Sobór Watykański II (Dei verbum) zasady interpretacji: „interpretator Pisma świętego, chcąc poznać to, co Bóg zechciał nam przekazać, powinien starannie dociekać, co hagiografowie rzeczywiście zamierzali powiedzieć i co przez ich słowa spodobało się Bogu ujawnić” (n.34).

Trzy podstawowe kryteria:

1) należy interpretować tekst, pamiętając, że Pismo stanowi jedną całość, dzisiaj nazywamy to egzegezą kanoniczną;

2) trzeba uwzględniać żywą Tradycje całego Kościoła, i w końcu

3) uwzględniać analogię wiary.

Tylko wtedy, gdy współistnieją te dwa nurty metodologiczne, historyczno-krytyczny i teologiczny, można mówić o egzegezie teologicznej, o egzegezie odpowiedniej w odniesieniu do tej Księgi.” (n.34).

Niebezpiecznym byłoby bowiem stosowanie tylko jednego elementu metodologicznego i skupienie się tylko na elementach historycznych, czy tylko literackich, czy tylko element wiary. „Tam gdzie egzegeza nie jest teologią, Pismo święte nie może być dusza teologii, i na odwrót, tam, gdzie teologia nie jest zasadniczo interpretacją Pisma świętego w Kościele, teologia pozbawiona zostaje fundamentów” (n.35).

„Kto zajmuje się badanie Pism świętych powinien zawsze pamiętać, że różne metodologie hermeneutyczne również opierają się na określonych koncepcjach filozoficznych, należy je zatem wnikliwie ocenić przed zastosowaniem ich do analizy świętych tekstów” (n.36). „Od hermeneutycznego podejścia do Pisma świętego nieuchronnie uzależniona jest poprawna relacja między wiarą i rozumem.” (n.36). „Z jednej strony potrzebna jest wiara, która zachowując właściwą relację z prawym rozumem, nie przerodzi się nigdy w fideizm, który sprzyjałby fundamentalistycznej lekturze Pisma świętego. Z drugiej strony potrzebny jest rozum, który badają obecne w Biblii elementy historyczne, będzie otwarty i nie odrzuci a priori wszystkiego, co przekracza jego miarę.” (n.36).

Papież zachęca do wsłuchiwania się w Ojców Kościoła i przypatrzeniu się ich podejściu egzegetycznemu. Rozróżnia sens duchowy i sens dosłowny. Sens dosłowny – „czyli ten, który jest oznaczany przez słowa Pisma świętego i odkrywany przez egzegezę, która opiera się na zasadach poprawnej interpretacji” (n.37). Sens duchowy – „w którym z kolei wyróżnia się trzy sensy , służące opisowi kwestii wiary, moralności i eschatologicznego celu.” (n.37). „Uczmy się od egzegezy patrystycznej, że pozostajemy wierni intencjom zawartym w tekstach biblijnych tylko w takiej mierze, w jakiej staramy się odkryć, w ich sformułowaniach, rzeczywistość wiary, które one wyrażają, i jeśli łączymy tę rzeczywistość z doświadczeniami ludzi wierzących naszych czasów.” (n.37).

Udostępnij na:
  • Facebook
  • Śledzik
  • Digg
  • Wykop
  • del.icio.us
  • LinkedIn
  • Google Buzz
  • Google Bookmarks
  • RSS
  • email
  • Drukuj

Tags:

Opublikowano niedziela, 7 sierpnia, 2011 w Materiały ze spotkań, Nadchodzące wydarzenia. Możesz skomentować lub śledzić(trackback) ze swojej strony.

Napisz

Imię (*)
E-mail (będzie ukryty) (*)
Strona www

XHTML: Możesz używać następujące tagi: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Wpis