Archiwum kategorii ‘Z życia Kościoła’

ORATIO

Ojcze Niebieski, Twoje Słowo każdego dnia zachęca nas, abyśmy pełni ufności powrócili  do Twojego serca, aby otrzymać łaskę i przebaczenie. Zawsze jesteśmy jednak zbuntowanymi synami, którzy szukają rzeczy bezwartościowych, lecz Ty trwasz niestrudzenie w oczekiwaniu i każdego dnia pokazujesz nam właściwą drogę. Twój Syn jest doskonałą drogą, która może zaprowadzić nas do Ciebie. On, Słowo prawdy i życia, sakrament największej miłości, który przyszedł, aby wziąć na siebie wszystkie grzechy świata. Boże, Ojcze, zawsze i nieustannie przytulaj nas  do Twojego serca; nas, swoich synów odkupionych w Synu. Napełniaj nas Dobrym Duchem, abyśmy żyli dla Twojej większej chwały.

ACTIO

„Biadania moje zmieniłeś mi w taniec” (Ps 30, 12)”

Udostępnij na:
  • Facebook
  • Śledzik
  • Digg
  • Wykop
  • del.icio.us
  • LinkedIn
  • Google Buzz
  • Google Bookmarks
  • RSS
  • email
  • Drukuj

ORATIO

Święty Boże Ojcze, który jesteś niebieskim Gospodarzem winnicy, pragniemy wyśpiewać naszą pieśń wdzięczności za Twoją niepojętą miłość do winnicy. Sam własnoręcznie ją założyłeś i staranie o nią powierzyłeś rolnikom. Ci jednak bardzo szybko stali się niewiernymi sługami, a nawet wrogami. Wiemy, że także i my do nich należymy z powodu naszego prostactwa i niedbalstwa. Pragniemy wyśpiewać naszą pieśń wdzięczności za Twojego umiłowanego Syna, którego posłałeś do swojej winnicy w stosownym czasie, mówiąc: „Uszanują mojego Syna”. On był sprawiedliwy, dobry i  łagodny. Gdy zobaczyli Go pracownicy winnicy, zaraz poczuli do Niego ogromną niechęć. W tym szczególnym czasie łaski były zaś obfite zbiory! My wszyscy byliśmy tam obecni, patrzyliśmy na to, co się dzieje, ale nikt z nas nie stanął w Jego obronie… Boże Ojcze, jak ogromna miłość musiała Tobą kierować, że postanowiłeś złożyć w ofierze swojego własnego Syna umiłowanego, jako najwyższą cenę okupu za tę Twoją winnicę, umiłowaną, choć niewierną! Ta ogromna miłość także i dzisiaj kieruje Tobą, o Dobry Ojcze; także dzisiaj oddajesz Twojego Syna w nasze ręce, które, dobrze wiesz, zdolne są do przemocy!

ACTIO

„Przyodziałeś mnie w szaty zbawienia” (por. Iz 61, 10).

Udostępnij na:
  • Facebook
  • Śledzik
  • Digg
  • Wykop
  • del.icio.us
  • LinkedIn
  • Google Buzz
  • Google Bookmarks
  • RSS
  • email
  • Drukuj

ORATIO

Panie, Jezu Chryste, Ty nas znasz, Ty jeden przenikasz nas do głębi. Dobrze więc wiesz, w czym pokładamy naszą nadzieję i czemu ufamy. Wyzwól nas od nędznych perspektyw dających nam pozorne bezpieczeństwo, a otwórz przed nami horyzonty życia wiecznego. Ty znasz nasze serca i wiesz, czym są napełnione, a czego im brakuje. Zabierz od nas to wszystko, co jest dla nas ciężarem; to, co zamyka nas w murach naszego egoizmu, naszej pychy, naszej chęci posiadania i wiedzy. Zdejmij z nas to wszystko, co czyni nas obojętnymi i nieczułymi na wielu naszych braci, którzy pozostają na zewnątrz, pozbawieni wszystkiego, co potrzebują: domu, chleba, porady, zdrowia, troski, miłości i nadziei. Uczyń nas zdolnymi do dzielenia się tym wszystkim, co otrzymujemy z Twoich rąk: chlebem duchowym i chlebem materialnym, abyśmy byli wszędzie tam, gdzie Ty przyszedłeś, aby zamieszkać między nami. To Ty jesteś prawdziwym nędzarzem, ponieważ byłeś bogatym, ale stałeś się biednym, aby ubogacić nas swoim świętym i radosnym ubóstwem.

ACTIO

„Błogosławieni, którzy zostali wezwani na Jego ucztę” (z liturgii).

Udostępnij na:
  • Facebook
  • Śledzik
  • Digg
  • Wykop
  • del.icio.us
  • LinkedIn
  • Google Buzz
  • Google Bookmarks
  • RSS
  • email
  • Drukuj

ORATIO

Dziękujemy Ci, Panie Jezu, za pewność, z jaką wiedziesz nas po drodze krzyżowej. Dziękujemy Ci za troskę, z jaką opowiadasz nam o tym, że prawdziwa królewskość spełnia się w służeniu innym, w oddawaniu życia za przyjaciół i nieprzyjaciół. Dziękujemy Ci, Panie Jezu, za to, że jako najwspanialszy z synów ludzkich, pozwoliłeś oszpecić się dla nas do tego stopnia, że nie miałeś ani wyglądu ani piękna, które przyciągałyby nasze niewdzięczne spojrzenia. Dziękujemy Ci, Panie Jezu, za Twoją wewnętrzną siłę i za milczenie, gdy skazywaliśmy Cię na śmierć poprzez naszą obojętność, bunt i liczne grzechy. Dziękujemy Ci za wielkoduszne przebaczenie, które w pełni objawiło się w przejmującym wołaniu z drzewa krzyża. Dzięki Ci, Panie Jezu, za to, że zawsze jesteś obecny pośród nas w Twojej drogocennej krwi.

ACTIO

„W ręce Twoje powierzam ducha mojego” (Ps 31, 6).

Udostępnij na:
  • Facebook
  • Śledzik
  • Digg
  • Wykop
  • del.icio.us
  • LinkedIn
  • Google Buzz
  • Google Bookmarks
  • RSS
  • email
  • Drukuj

ORATIO

Panie, nasz Boże, wielokrotnie podejmowaliśmy różnego rodzaju dzieła na pokaz, aby nas widziano…, zatem nie po to, abyś Ty widział, ale aby zachwycały innych. Wielokrotnie też szukaliśmy poklasku i chwały wyłącznie dla samych siebie. Zmiłuj się nad nami, Panie, i wybacz nam te wszystkie sytuacje, kiedy Słowo życia nie zmieniało naszego sposobu postępowania. Jedyny Mistrzu i Nauczycielu człowieka, Ty stawszy się sługą, dajesz nam tak oczywisty przykład. Jednorodzony Synu Boży, Ty więc zachęcasz nas do szukania oblicza Ojca niebieskiego, który z racji Twojego poniżenia wywyższył Ciebie po swojej prawicy. Obmyj nas zatem w Twojej krwi i oczyść nas z wszelkiego zła i próżności. Uczyń pilnymi uczniami, zawsze otwartymi na słuchanie Twoich słów, sprawnymi w działaniu, pokornymi i przejrzystymi w każdej chwili naszej codzienności.

ACTIO

„Uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca” (Mt 11, 29)

Udostępnij na:
  • Facebook
  • Śledzik
  • Digg
  • Wykop
  • del.icio.us
  • LinkedIn
  • Google Buzz
  • Google Bookmarks
  • RSS
  • email
  • Drukuj

ORATIO

Jak to możliwe, by moja ograniczoność i ciasnota horyzontów rościła pretensje do osądzania nieskończonego Twojego miłosierdzia? Panie, przebacz! Boże, wysłuchaj! Niecierpliwość, której doświadczam w moim życiu, sprawia, że zauważam jedynie jego trud, cierpienie, puste obietnice lub nieudane próby zrobienia czegoś dobrego. Uwolnij z pęt lęku moje biedne serce, aby nie sprzeciwiało się Duchowi, który wszystko podtrzymuje i odnawia każdą istotę. Naucz mnie, Boże, sztuki lepszego rozumienia wszystkich i każdego z osobna. Ojcze, pomóż mi patrzeć na świat spojrzeniem Twojej miłości.

     Obdarz mnie szczerym i czystym patrzeniem na samego siebie: widząc, że sam jestem postrzegany przez pryzmat dobroci i przebaczenia, nauczę się – a przynajmniej mam taką nadzieję – przebaczać, oczekiwać i milczeć. Wskazuj mi na odpowiedni czas i sposób niesienia pomocy innym. Tym zwłaszcza, którzy tak bardzo jej potrzebują, bez wyłączania z obszaru troski mojego serca kogokolwiek. Gdy będę  odczuwał, że strach bierze nade mną górę, a nadzieja słabnie, weź w swoje ręce, o Panie, każdą moją sprawę: a ja będę jedynie wołał: „Jak długo jeszcze o Panie?”. Ale nie z dumą i gorzkim napomnieniem, ale raczej z pokorą dziecka, które oblewa się łzami, rozmawiając ze swoim Ojcem.

ACTIO

„Spojrzyj, wysłuchaj, Panie, mój Boże” (Ps 13, 4)

Udostępnij na:
  • Facebook
  • Śledzik
  • Digg
  • Wykop
  • del.icio.us
  • LinkedIn
  • Google Buzz
  • Google Bookmarks
  • RSS
  • email
  • Drukuj